czwartek, 25 kwietnia 2013

The wall - without the wall ;)

Dawno, dawno temu na korytarzu stała sobie ściana. ‘’Po co nam taka ściana?’’ – zapytali nowi właściciele. Fiku miku, tylko na obraziku i już nie ma ściany!

Nasze mieszkanie ma tylko (lub aż) 56,5 m2, dlatego zdecydowaliśmy się zburzyć ścianę, która stała na korytarzu. Trzeba było obejść ścianę, żeby przejść  z pokoju gościnnego do sypialni. Postanowiliśmy postawić na otwarty pokój gościnny, powiększając tym korytarz. Oczywiście nie obeszło się bez architekta, a co za tym idzie ściana okazała się troszkę kosztowna. Bardzo lubimy otwarte przestrzenie i sami jesteśmy ciekawi końcowego efektu.









Brak komentarzy:

Prześlij komentarz