Kupiliśmy nowe drzwi
wejściowe. Poprzedni właściciele mieli 2 pary drzwi. My postanowiliśmy
zainwestować w jedne, solidne drzwi, które będą strzegły naszego mieszkania.
Kupiliśmy prawe drzwi w pobliskim Bricomarché.
Przyszedł fachowiec, wykuł stare, po czym okazało się, że zakupione drzwi są
lewe … wszystkie drzwi były w pomylonych kartonach!
Tak więc dziura była w
ścianie, a my bezradni pozostaliśmy bez drzwi frontowych! I co tu zrobić, kiedy
w całym sklepie nie ma drzwi których potrzebujemy, bo okazuje się wszystkie są
lewe? Na szczęście Bricomarché obiecało sprowadzić jeszcze tego samego dnia
drzwi z innego magazynu, więc uniknęliśmy nocnego koczowania z dziurą w ścianie
;D